25.03.2021

"Droga wiedzie przez sen" Karina Bonowicz

 

Prezentuję Wam ostatni z tomów (na obecną chwilę) serii „Gdzie diabeł mówi dobranoc” napisaną przez Karinę Bonowicz. Trzecia część „Droga wiedzie przez sen” wyjaśnia większość wątków z poprzednich powieści cyklu i według mojej oceny najbardziej przykuwa uwagę czytelnika. Dowiadujemy się jeszcze więcej na temat Alicji, Nataszy, Borysa, Olgi i Nikodema, a także poznajemy kolejne mroczne sekrety Czarcisława.


 

„Klątwa nie zostaje zdjęta, rytuał się nie udaje. Okazuje się, że podczas jego odprawiania miejsce Nikodema zajął jego brat bliźniak, Mikołaj, o którego istnieniu nikt dotąd nie wiedział. No, prawie nikt… Za sprawą zaklęcia makowego kwiatu bracia, na zmianę, zapadali w sen na pół roku. Nikt nigdy nie zorientował się, że jest ich dwóch. Aż do czasu rytuału. Alicja staje przed poważnym dylematem: obudzić Nikodema i doprowadzić do ponownego ceremoniału czy razem z Mikołajem spróbować przejść do innego wymiaru i tam odszukać ampułkę z krwią wszystkich przodków, o mocy mogącej nawet przywrócić życie umarłym. Żeby jednak podjąć jakąkolwiek decyzję, musi spotkać się z Nikodemem. Tylko on może wziąć udział w rytuale i tylko on zna miejsce ukrycia cymelium – księgi stanowiącej portal między wymiarami. Jedyną zaś drogą do chłopaka jest wejście w jego sen…”. Bohaterowie muszą przełknąć gorzką pigułkę prawdy: rytuał ponownie się nie odbył, tym razem za sprawą sprytnie ukrywanej tajemnicy Dobryginów. Istnienie brata bliźniaka Nikodema jest jak szyderczy cios dla Alicji, a to dopiero początek jej zmartwień. Okazuje się, że ciotka Tatiana przemilczała dotąd fakt o realnym zagrożeniu dla mieszkańców Czarcisława, a w szczególności dla potomków założycieli miasteczka. Okrutnicy od lat przysięgali zemstę i wydaje się, że są bardzo blisko jej realizacji. Alicja musi wymyślić sposób na obudzenie Nikodema, który jako jedyny posiada wiedzę o legendarnej ampułce. Czy uda jej się zdobyć ampułkę nim zrobią to jej przeciwnicy?

Już wcześniej zachwycałam się przygodami Alicji, ale ta część chyba najbardziej podbiła mój gust. Każdą z nich uważam za udaną, ale ta bije je na głowę i każe czekać na więcej. Wszystkie zwroty akcji odsłaniają jeszcze więcej wiadomości na temat głównych bohaterów, zaś autorce udało się zaskoczyć mnie niemal za każdym razem. Najlepsze jest to, że kiedy już oswoiłam się z danym fragmentem tekstu, kolejne elementy fabuły przynosiły coraz to więcej odkryć… i tak już pozostało do końca. Największym zdziwieniem okazały się dla mnie informacje na temat Nataszy, Nikodema, ale i samej Alicji. W życiu nie wpadłabym na taki obrót spraw, jakim uraczyła nas autorka i z ogromnym smutkiem przeczytałam zakończenie, ale nie dlatego, że jest tragiczne – wręcz przeciwnie – ale pozostawia mnóstwo niewiadomych. W zasadzie nie dowiedziałam się z niego praktycznie nic i tak się zastanawiam czy przypadkiem nie doczekamy się kolejnego tomu tej historii. Mam nadzieję, że tak się stanie, bo trudno będzie mi się rozstać z bohaterami, zwłaszcza przy takim końcu książki.

Podobnie jak w poprzednich częściach, okładka książki jest ilustracją nawiązującą do konkretnego wydarzenia - tym razem jest to moment przysięgi Alicji i chyba Mikołaja (wybaczcie, ale ciężko odróżnia się bliźniaki), stojących przed magicznym kamieniem. Tradycyjnie na klapach mamy notkę biograficzną autorki plus fragment książki. Tak jak przy pierwszym i drugi tomie, tak i tutaj jestem zadowolona z szaty graficznej.

 

Podsumowanie:

+ intrygująca fabuła książki

+ szybkie zwroty akcji

+ poznajemy więcej rodzinnych tajemnic i dowiadujemy się więcej o sekretach bohaterów

+ nawiązanie do słowiańskiej mitologii

+ powieść napisana z humorem

- brak

 

Ilość stron: 480

Wydawnictwo: Initium

Rok wydania: 2021

Gatunek: fantasy

Dla kogo: dla młodzieży

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum

Szukaj