Trudi
Canavan zabiera nas w kolejną podróż do świata pełnego magii i przygód z
udziałem Tyena i Rielle. „Anioł Burz” to drugi tom serii „Prawo Millenium”,
opowiadającej o ustanowionym od pradawna porządku, według którego raz na tysiąc
cykli rodzi się potężny mag, mający zająć miejsce swojego poprzednika. Właśnie
zbliża się czas końca rządów Raena, zaś Tyen i Rielle zostają wplątani w
porachunki pomiędzy buntownikami i wolą najpotężniejszego z władców światów. Wkrótce
będą musieli opowiedzieć się po jednej ze stron.
„Tyen naucza magii mechanicznej w Liftrze –
powszechnie poważanej szkole. Dociera tam wieść, że Raen, najpotężniejszy mag i
władca światów, powrócił po długiej nieobecności. Nauczyciele i studenci
uciekają, gdyż w Liftrze uczono zakazanej przez Raena magii, w przekonaniu, że
ten nie żyje. W jednej chwili Tyen traci dom i cel… Pozostaje mu jedynie
złożona Velli obietnica przywrócenia jej cielesnej postaci. Raen odzyskuje
władzę, a wokół wzbiera bunt, Tyen zaś musi postanowić, do czego jest w stanie
się posunąć, by dotrzymać danego Velli słowa. Po pięciu latach spędzonych w
wśród tkaczy gobelinów w Schpecie w spokojne życie Rielle wkracza wojna. W
obliczu porażki i nieuchronnej okupacji wszyscy ze zdumieniem obserwują, jak
wrogie wojska wycofują się, do bram miasta zbliżają się zaś trzy postacie – w
czarnych włosach jednej z nich pobłyskują niebieskie refleksy. Przeszłość
dziewczyny z dalekiego kraju i jej magiczne zdolności to nie wszystkie sekrety,
jakie mógłby wyjawić tajemniczy przybysz… Anioł zamierza wrócić do swojego
świata i pragnie zabrać Rielle ze sobą. Czego zażąda w zamian za niezwykłą
propozycję?” Mija pięć lat od wydarzeń, w których zarówno Tyen jak i Rielle
musieli pozostawić swoje rodzinne strony. Do Schpety przybywa Anioł Valhan,
który dzięki sile perswazji przekonuje obce wojska do zaprzestania ataków na
miasto i jednocześnie wzbudza niepokój w Rielle samą swoją obecnością. Król Schpety
wydaje się być zaskoczony, gdy Anioł prosi Rielle o audiencję i zwraca się do
niej z prośbą o uczestniczenie w podróży do jego świata. Kiedy dziewczyna przystaje
na warunki Anioła i zostaje zabrana, nie przypuszcza, że naraża się na
niebezpieczeństwo. Jedna z podwładnych Anioła w tajemnicy przed Valhanem
przemieszcza Rielle na pustynię i ją tam zostawia. Wygląda na to, że Rielle
znów znalazła się w trudnej sytuacji i jest zdana tylko na siebie… a może
znajdzie się ktoś, kto jej pomoże?
Tyen
pomału zapomina o swojej bolesnej przeszłości. Udaje mu się spełnić swoje
marzenie, nauczając w Liftrze, magicznej szkole, magii mechanicznej. Niestety,
pogłoski o powrocie Raena wywołują panikę wśród nauczycieli i uczniów, dlatego
szkoła nagle zostaje zamknięta. Tyen, za radą jednego ze starszych profesorów,
próbuje nawiązać kontakt z władcą światów, by pomógł mu w przywróceniu
człowieczej postaci Velli. Raen w zamian za swoje usługi żąda jednak trudnej
ceny – chce by Tyen szpiegował dla niego świeżo powstałą grupę buntowników. Gdy
okazuje się, że znajdują się tam osoby, które Tyen darzy przyjaźnią, chłopak
zaczyna mieć coraz większy dylemat. Wkrótce rozpoczyna się bitwa. Po której ze
stron opowie się Tyen?
Bardzo
sobie cenię książki Trudi Canavan, ale to już pewnie wiecie. Uwielbiam sposób w
jaki autorka przedstawia podejmowanie decyzji przez bohaterów, a także jak
wyjaśnia zasady magiczne w otaczających ich światach, czy też jak ukazuje
kulturalny wpływ na zachowanie postaci. Jednocześnie styl autorki nie jest zbyt
ciężki, dzięki czemu wszystkie informacje są dla czytelnika klarowne. Co
prawda, wiele aspektów z innych książek pisarki jest do siebie podobnych, ale w
trakcie czytania wcale mi to nie przeszkadzało. Podziwiam także wyobraźnię T.
Canavan, ponieważ stworzenie tak wielu zasad dla samej magii i jeszcze
wyjaśnianie elementów kulturowych różnych społeczeństw wydaje się dość mozolną
pracą, a jednak autorka radzi sobie z tym naprawdę nieźle.
W
poprzednim tomie „Złodziejska magia” Rielle trochę mnie denerwowała. Wydawało
mi się, że jedyne, na co potrafi patrzeć, to na własne uczucia, co później
doprowadziło ją do tragedii. W tej części jest trochę lepiej, co prawda
bohaterka wciąż oceniała każdego mężczyznę pod względem atrakcyjności, a jednak
wydawało mi się, że trochę zmądrzała. Jej przygody i losy także są ciekawsze,
przede wszystkim odkrywa własne powołanie oraz przekonuje się do porzucenia
pewnych uprzedzeń, w których została wychowana.
Jak
zwykle bardzo kibicowałam Tyenowi, który wydaje się typem geniusza. Na niejeden
problem potrafił znaleźć rozwiązanie, także był świetnym wynalazcą,
nauczycielem i przyjacielem. Najbardziej chyba ceniłam u niego honor oraz
poświęcenie – w końcu nie każdy zdobyłby się na odgrywanie roli szpiega, by
dotrzymać komuś słowa. I chociaż jego przygody wydawały mi się w tym tomie
trochę mniej ciekawe, to jednak bardziej jestem po jego stronie, niż po Rielle.
Czy
polecam? Jak najbardziej, chociaż książka nie przypadnie do gustu każdemu.
Jeśli niestraszne są Wam długie opisy i dość wolno rozwijająca się akcja, to
myślę, że z powodzeniem możecie sięgnąć po kontynuację losów Rielle i Tyena,
które wydają mi się znacznie ciekawsze od pierwszego tomu.
Okładka
przedstawia kobiecą postać w kapturze na szaro – niebieskim tle. Litery
tytułowe są ładnie wygrawerowane, dzięki czemu od razu się wyróżniają. Na
klapach zamieszczono streszczenie książki i reklamy pozostałych powieści
autorki. Tekst został podzielony na oddzielne części tyczące się losów Rielle i
Tyena. Czcionka przeciętnej wielkości, czytelna.
Podsumowanie:
+
ciekawie skonstruowany świat przedstawiony
+
podział historii na dwóch bohaterów
+
intrygujące postacie
+
dość powolna, ale wciągająca akcja
+
dokładne ukazanie zachowań poszczególnych postaci
+
szczegółowo wyjaśnione zachowania kulturowe
-
brak
Ilość
stron: 640
Wydawnictwo:
Galeria Książki
Rok
wydania: 2015
Gatunek:
fantasy
Dla
kogo: dla fanów opowieści o magach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz