6.01.2022

"Złodziejska magia" Trudi Canavan

 

Książki Trudi Canavan czytałam już dość dawno, a że miałam w planach dokończyć serię „Prawo Millenium”, w końcu postanowiłam się za nie wziąć. Cykl rozpoczyna się od tomu „Złodziejska magia” i opowiada o losach dwóch bohaterów – studencie magii Tyenie Ironsmelterze i córce farbiarzy Rielle Lazuli. Postaci kompletnie nic nie łączy – przynajmniej w tej części – za to każda z nich będzie musiała zmierzyć się z konsekwencją swoich czynów, które całkowicie odmienią ich życie oraz plany na przyszłość.



W świecie, w którym magia napędza rewolucję przemysłową, student archeologii Tyen odkopuje Vellę – księgę, która posiada zdolność odczuwania. Vella, niegdyś młoda czarodziejka zajmująca się introligatorstwem, została zmieniona w pożyteczne narzędzie przez jednego z najpotężniejszych czarnoksiężników wszech czasów. Od tamtej chwili zbiera informacje, między innymi kluczowe wskazówki na temat katastrofy czekającej świat Tyena. Tymczasem w krainie rządzonej przez kapłanów córce farbiarza Rielle wpajano od dziecka, że używanie magii oznacza okradanie Aniołów. Dziewczyna wie jednak, że ma do tego talent i że w mieście przebywa zdeprawowany człowiek, który chętnie ją nauczy, jak się posługiwać magią – jeżeli tylko odważy się zaryzykować gniew Aniołów. Nie wszystko jednak jest zgodne z przekonaniami, w jakich wychowano Tyena i Rielle. Ani natura magii, ani prawa ich krajów. Ani nawet ludzie, którym ufają… .” Tyen w trakcie prowadzenia badań archeologicznych odkrywa w jednym z grobowców tajemniczą księgę. Postanawia do niej zajrzeć, a wtedy odkrywa, że jej strony są puste… do czasu aż za sprawą magii nie pojawiają się na niej słowa. W ten sposób Tyen poznaje Vellę, kobietę zamienioną w księgę i gromadzącą wiedzę każdego, kto jej dotknie. Student postanawia zaznajomić się z nią i ukrytymi w niej informacjami, lecz wkrótce obecność Velli sprowadza na niego kłopoty. Tyen zostaje wrobiony w kradzież i tylko ucieczka z Akademii może uratować go z opresji. Niestety, od tej pory staje się zbiegiem. Czy uda mu się udowodnić swoją niewinność? Jakie jeszcze sekrety skrywa przed nim Vella? Czy będzie musiał ukrywać się już do końca swoich dni?

Rielle pochodzi z nieco zamożniejszej rodziny farbiarzy, zaś jej matka dąży do wydania jej za mąż, najlepiej za kogoś posiadającego wpływy i bogactwo. W tym celu wysyła ją na zajęcia do świątyni, by tam poznała przyszłego wybranka, który jest w stanie jej to zapewnić oraz by pogłębiła swoje relacje towarzyskie wśród wyższych sfer. Pewnego dnia, Rielle zostaje porwana przez splamionego, osobę okradającą z magii Aniołów, ale na skutek działań dziewczyny i kapłanów, splamiony jest aresztowany. Ten incydent sprawia, że Rielle poznaje Izare – sławnego malarza, który wydaje się zainteresowany namalowaniem jej portretu. Ich relacja szybko przeradza się w coś więcej, lecz Izare nie wie, że jego ukochana skrywa pewną tajemnicę. Zakazane uczucie i znajomość magii mogą doprowadzić Rielle do utraty wszystkiego, co kiedykolwiek znała i kochała, ale może to słuszna cena, gdy odbiera się skarby należne Aniołom?

„Prawo Millenium” należy do mojej ulubionej serii autorki i chociaż dawno temu przeczytałam tylko dwa tomy, to zdążyłam zafascynować się historią zamieszczoną w tych książkach i w najbliższej przyszłości chciałabym doczytać wszystkie części do końca. T. Canavan niesamowicie rozwinęła się od czasu napisania „Trylogii Czarnego Maga” i widać to w jej tekstach oraz strukturze powieści. Opisy zawarte w powieści są dokładne, ale nie przynudzają, odpowiadają także fabule i nie są wciśnięte na siłę, aby tylko zapchać strony. Ponadto, świat wykreowany przez pisarkę jak zwykle zadziwia, a także sprawia wrażenie dokładnie przemyślanego. Podobało mi się z jak wprawną logiką T. Canavan wyjaśnia za sprawą bohaterów zasady działania magii, czy też jej zależności braku równowagi i śladowego ginięcia zasobów mocy.

Trudi Canavan w cudowny sposób przedstawia różnice kulturowe, zasady etyczne, czy też rozwój wykreowanych przez siebie społeczeństw. Autorka umiejętnie ukazuje konflikty grupowe oraz problemy jednostek, a także rzuca bohaterów w wir wydarzeń, dzięki którym muszą odnaleźć się w tych sytuacjach. Zdolność do podejmowania decyzji oraz kierowanie się rozsądkiem to coś, za co kocham postacie stworzone przez T. Canavan, pisarka zaś tak lawiruje wątkami i rozwija akcję, że każdy z bohaterów potrafi zaskoczyć czytelnika. I chociaż wiele osób może narzekać na dość wolno rozwijającą się akcję to uważam, że gra jest warta świeczki – powieść jest tak skonstruowana, że stopniowo nabiera tempa, by przyspieszyć w kulminacyjnym momencie.

Niektórym może nie podobać się nawiązanie do innych cyklów powieści, mam na myśli tutaj podobieństwo do mechanizmów działania magii i kreację świata przedstawionego, jednak mi to absolutnie nie przeszkadzało. Owszem, książki Trudi Canavan wykazują pewne porównywalne do siebie cechy, ale zdarza się to w przypadku wielu autorów. Ja postanowiłam skupić się na ciekawej historii, którą chciała przedstawić czytelnikom pisarka oraz napędzających zdarzenia bohaterach.

Z dwóch postaci głównych, Tyen spodobał mi się znacznie bardziej z uwagi na jego ciekawski charakter oraz zdolność do tworzenia mechanizmów i posiadania przez niego interesującej magicznej księgi. Rielle już tak nie polubiłam, przez wzgląd na jej początkową naiwność i opór w słuchaniu poleceń, także jej historia nie zrobiła na mnie wrażenia, a przynajmniej początkowo. Później jednak wciągnęłam się w jej losy, zaś ona sama niejeden raz mnie zaskoczyła. Autorka dość płynnie ukazuje przemianę tych postaci i zdobywanie przez nich cennego doświadczenia i umiejętności.

Polecam Wam tę książkę, jeśli lubicie bardziej ambitną fantastykę i nie przeraża Was spora ilość tekstu. Myślę, że polubi ją każdy, kto lubi czytać o magach, a także przepada za przygodową formą fantasy.

Okładka przedstawia postać ubraną w kaptur na biało na szarym tle, zaś pod nią znajduje się ogień. Litery ładnie się wyróżniają i są dodatkowo uwypuklone, co dodaje książce estetyki. Na klapach zamieszczono krótkie streszczenie oraz reklamę innych dzieł autorki. Czcionka chociaż mojego ulubionego formatu, jest trochę mała, co może niektórym przysparzać kłopotów w czytaniu.

 

Podsumowanie:

+ interesująca fabuła książki

+ ciekawie wykreowany świat przedstawiony

+ dobrze skonstruowani bohaterowie pierwszo- i drugoplanowi

+ dokładnie wyjaśnione przez autorkę zasady magiczne

+ szczegółowe przedstawienie zasad etycznych i kulturowych społeczeństw powieści

+ okładka powieści

- brak

 

Ilość stron: 592

Wydawnictwo: Galeria Książki

Rok wydania: 2014

Gatunek: fantasy

Dla kogo: dla fanów powieści o magach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum

Szukaj