4.03.2021

Trylogia "Era pięciorga" Trudi Canavan

 

Powracam do Was z kolejnym cyklem Trudi Canavan, jakim jest „Era pięciorga”. Cała seria mieści w sobie trzy części o dość sporej objętości. Trylogia nie jest w żaden sposób powiązana z poprzednimi, dlatego możecie pominąć inne książki tej autorki (chyba że jesteście jej fanami – wtedy ta zasada nie obowiązuje). Przyznam, że „Era pięciorga” należy do moich faworytów i zawiera wiele elementów, które bardzo sobie cenię: bogato rozwinięty świat przedstawiony, zmienność charakterów postaci i ich intrygi, dobrze zobrazowany rys kulturalny wykreowanego przez pisarkę społeczeństwa, wzajemne niechęci i pokonywanie tych barier przez bohaterów, kult bogów i ich wpływ na życie jednostek, szczegółowo wyjaśnione zasady magiczne (co jest podstawą w tym gatunku).


 

Pierwszy tom pod tytułem „Kapłanka w bieli” został opisany  ten sposób: „Kiedy Auraya została wybrana na kapłankę, nie wierzyła, że po zaledwie dziesięciu latach stanie się jedną z Białych, najpotężniejszych sług bogów. Niestety, miała niewiele czasu, by przyzwyczaić się do niezwykłej mocy, jaką bogowie jej ofiarowali. Krainę nękają nieznani czarownicy z południa odziani w czarne szaty, a do Białych docierają pogłoski o gromadzącej się armii. Auraya i pozostali wybrani pracują niestrudzenie, by przypieczętować przymierza i zjednoczyć pod swoim sztandarem cały północny kontynent. Czas jednak ucieka. Wojna przybywa do krain Białych i jeśli Auraya nie nauczy się wykorzystywać swoich nowych umiejętności, nawet łaska bogów może nie wystarczyć, by uratować sprzymierzone krainy.” Auraya, jako jedna z pięciorga reprezentantów woli bogów, staje przed kilkoma niełatwymi zadaniami. Musi szybko nauczyć się panowania nad darami magicznymi, zjednoczyć okoliczne ludy i przygotować się na wojnę z utalentowanymi magicznie poganami. Nie pomaga jej w tym uczucie, jakim zaczyna darzyć Leiarda – pogardzanego przez kapłanów tkacza snów, którego wiara i talenty magiczne stoją w sprzeczności z prawami boskimi. Okazuje się, że skrywa on sekret, który może zaważyć na przyszłości cyrklian. Kolejną ciekawą postacią jest Emerahl, dzika czarownica od lat nienawidząca bogów. To przez nich i wierzących w nich kapłanów zostaje zmuszona do opuszczenia bezpiecznej kryjówki i nieustannej tułaczki. Jej przygody najbardziej przypadły mi do gustu, zaś umiejętność poradzenia sobie w każdej sytuacji i praktyczne zdolności zielarskie oraz magiczne szybko zdobyły moje uznanie. Ostatnią z szerzej omówionych postaci jest Tryss, należący do istot zwanych Siyee, posiadających skrzydła, a dzięki temu możliwość latania. Jego marzeniem jest wynalezienie skutecznej broni do polowania i zaimponowanie swojej społeczności, która nie traktuje poważnie zapędów młodzieńca. Wszystko się zmienia, gdy zaczyna mu pomagać Drilli.

Drugi tom zatytułowany „Ostatnia z dzikich” przedstawiono następująco: „Choć Auraya była architektem zwycięstwa Białych, pierwsze spotkanie z wojną wypełniło jej sny koszmarami. Spaceruje w nich po polach krwi, a polegli wstają, by rzucić jej w twarz oskarżenie: Ty nas zabiłaś. Ty. Wydaje się, że Auraya nie zazna spokoju, dopóki nie odejdą te koszmary. Niestety jedyny człowiek, któremu ufa i którego mogłaby prosić o pomoc, zniknął. Tkacz snów Leiard, wciąż usiłując jakoś uporządkować coraz wyraźniejsze wspomnienia dawno zmarłego Mirara, ucieka w góry w towarzystwie Emerahl, być może ostatniej z Dzikich. Choć sama nie jest tkaczem snów, Emerahl dysponuje wielką mocą i pomaga Leiardowi w zrozumieniu tej niezwykłej plątaniny pamięci. To, co odkryją, zmieni jego życie na zawsze. Daleko na południu Pentadrianie liżą rany i próbują wybrać nowego przywódcę. Wydaje się, że pokój musi jeszcze zaczekać.” Główna bohaterka nie potrafi zapomnieć o okrucieństwach wojny. Rozpamiętuje również rozstanie z Leiardem, którego próbuje wyrzucić ze swojej pamięci. Okazuje się, że ma czym zaprzątać myśli, bowiem jej ukochany lud Siyee staje w obliczu nowego zagrożenia, jakim jest zaraza. Leiard natomiast stara się poznać samego siebie i wraz z Emerahl usiłują rozwikłać zagadkę związaną z jego świadomością. Nowe odkrycia postawią jego życie w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Kolejna ciekawa postać to Reivan – wyznawczyni kultu Pentadrian. Nie wie, że pomagając armii odnaleźć drogę powrotną przez tunele jaskiń, otworzą się przed nią nowe i ciekawe możliwości u boku Imenji, Drugiego Głosu bogów. Ostatnią z bohaterów, a właściwie bohaterek jest Imi – królewska córka ludu Elai. Poszukując prezentu dla swojego ojca w głębinach morskich, wypływa za daleko, by ktoś mógł jej pomóc i staje się łatwym celem dla wrogów Elai. Z dala od domu przeżyje przygodę, która bardzo ją odmieni.

Ostatni tom pod nazwą: „Głos bogów” opisano tak: „Mimo nadziei na pokój, Auraya – będąca teraz opiekunką Siyee – nie potrafi uniknąć wmieszania w narastający konflikt. Bogowie żądają coraz więcej i kapłanka odkrywa, że musi wybierać między tymi, których kocha, a tymi, którym ślubowała służyć. Tymczasem Mirar cieszy się szacunkiem i uznaniem, kiedy odzyskuje pozycję wśród swego ludu, a Emerahl może wreszcie przyłączyć się do Myślicieli w ich poszukiwaniach Zwoju Bogów. Pentadrianie są zdecydowani zemścić się na zwycięskich cyrklianach; knują i układają plany, by pokonać wrogów metodami innymi niż bezpośrednia walka. Rozwiązanie może jednak kryć się wśród Dzikich, którzy wyruszają na poszukiwanie pogrzebanych dawno temu sekretów. Sekretów, które mogą zmienić świat… .” Auraya, uwielbiana przez swój lud kapłanka, popada w niełaskę bogów. Wydaje się, że każdy jej krok jest pilnie śledzony i musi patrzeć, jak ukochany przez nią lud Siyee zostaje przeznaczony na rzeź. Wrogowie nie okazują jej litości, a niemal każdy kogo znała odwraca się od niej plecami. Sprzymierzeńcy nie potrafią jej pomóc i tym razem musi użyć całego swojego sprytu, by udowodnić istnienie kłamstw, jakimi faszerowano ludzkość od bardzo dawna. Mirar usiłuje wesprzeć swoją dawną przyjaciółkę, ale musi dokonać wyboru pomiędzy tkaczami snów, pentadrianami, cyrklianami i dawnym uczuciem, co okazuje się niełatwe. Emerahl z kolei ma do wykonania bardzo ważną misję, od której zależeć będą losy nie tylko jej, ale być może wszystkich Dzikich. Tajemniczy zwój okazuje się skrywać o wiele większe sekrety niż sądziła, ale wykorzystanie wiedzy w nim zawartej może nie być proste do zrealizowania. Tymczasem Reivan jest świadkiem planów pentadriańkich przywódców wobec Ithanii Północnej, ale jej umysł skupia się na bardziej przyziemnych sprawach i nowym uczuciu wobec Nekauna. Jeszcze nie wie, że Pierwszy Głos ukrywa przed nią więcej niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Biali wybierają następczynię Aurai – Ellę, kobietę całkowicie oddaną woli swoich bogów i bardziej kompetentną niż jej poprzedniczka. Teraz, kiedy cyrklianie odbudowali swoje siły, mogą wypędzić nieprzyjaciela nawracającego okoliczną ludność i wypowiedzieć mu wojnę.

Pewnie będę się trochę powtarzać z poprzednich postów, ale trudno. Świat ukazany przez Trudi Canavan zasługuje na uwagę ze względu na starannie przemyślane aspekty magii, dobrze skonstruowanych bohaterów, szczegółowo ukazane zagrywki polityczne pomiędzy stworzonymi przez autorkę postaciami i państwami, przedstawienie rozwoju jednostek i kultur. Według mnie seria jest także o wiele ciekawsza niż poprzednie trylogie i należy do moich ulubionych. Uważam też, że więcej w niej się dzieje i bohaterowie mają więcej do powiedzenia i działania niż w innych cyklach pisarki. Jedynym zastrzeżeniem był dla mnie trzeci tom, ponieważ w porównaniu z pozostałą dwójką z trylogii, tutaj działo się o wiele mniej i dopiero po przeczytaniu połowy mogłam tak naprawdę wyczuć akcję książki. Za dużo opisów i pobocznych wątków trochę mnie znużyło, ale zakończenie było warte przemęczenia się na początku.

Na okładkach mamy kolejno ukazane postacie, właściwie to bardziej twarze, głównych bohaterów. Pierwszy tom przedstawia Aurayę w białym kapturze, drugi to Emerahl (przyznam, że pierwsze wrażenie dla mnie to Auraya bez kaptura), trzeci prawdopodobnie Nekaun. Kolorystyka utrzymana w czerni i bieli, nawiązuje do religii wrogich sobie kultur oraz zakończenia powieści. W środku standardowo są przedłużenia okładek ze streszczeniami książek oraz notą biograficzną autorki. Zamieszczono także mapkę przedstawiającą poszczególne krainy oraz rysunki postaci Białych. Dodano również słowniczek z trudnymi pojęciami stworzonymi przez pisarkę.

 

Podsumowanie:

+ szczegółowo wykreowany świat przedstawiony

+ wyraźnie ukazani bohaterowie

+ mapka w książce

+ ciekawie przedstawiona akcja powieści

- czasem za dużo opisów

 

Ilość stron: „Kapłanka w bieli” – 688, „Ostatnia z dzikich” – 648, „Głos bogów” – 648

Wydawnictwo: Galeria Książki

Rok wydania: „Kapłanka w bieli” – 2009 (z 2005), „Ostatnia z dzikich” – 2009 (z 2006), „Głos bogów” – 2010 (z 2006)

Gatunek: fantasy

Dla kogo: dla miłośników powieści fantastycznych związanych z mitami i czarodziejami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum

Szukaj