17.02.2022

"Żar mrozu" Patricia Briggs

 

Już zdecydowanie za długo nie umieszczałam opinii o kolejnym tomie przygód Mercy. Siódma część cyklu obfituje w wydarzenia, które poważnie wstrząsną młodym kojotem. Główna bohaterka zostanie wmanewrowana w sytuację bez wyjścia, w dodatku zarówno jej wybranek, jak i cała wataha narazi się na niebezpieczeństwo. Wygląda na to, że Adam narobił sobie wrogów nie tylko wśród istot nadprzyrodzonych, ale też poważnie podpadł komuś w rządzie. Jak odbije się to na niepozornej zmiennokształtnej?



W życiu Mercy Thompson zaszła zmiana na miarę przesunięcia tektonicznego. Na szczęście, wychodząc za Adama Hauptmana, charyzmatycznego Alfę lokalnej watahy wilkołaków, stała się macochą jego córki, Jesse, a relacja ta zapewniała jej chwile błogiej zwyczajności w całym tym szaleństwie. Jednakże w życiu na pograniczu świata ludzkiego coś, co normalnie byłoby niefortunnym zdarzeniem, może zmienić się w coś znacznie więcej… .” Mercy w kryzysowej sytuacji próbuje skontaktować się z członkami swojego stada. Gdy odkrywa, że żaden z wilkołaków nie odbiera telefonu, zaczyna wyobrażać sobie najgorsze… i przeczucia jej nie mylą. Stado zostało zaatakowane przez tajną agencję rządową. Jedynym ocalałym z napaści jest Ben, za którym Mercy nie przepada, ale zostaje zmuszona mu zaufać. Kiedy okazuje się, że Adam wraz z resztą watahy zostali porwani, musi wraz ze swoimi sprzymierzeńcami zapewnić opiekę jego córce, a także spróbować pomóc swojemu partnerowi. I to szybko, nim oprawcy zmuszą go do wykonania zadania, które może ściągnąć na wszystkich kłopoty.

Kolejna część serii i kolejny zachwyt nad przygodami bohaterki! „Żar mrozu” to świetne połączenie fantastyki z zagrywkami kryminalnymi. Jest tutaj wszystko, co każdy miłośnik urban fantasy lubić powinien: mściwe wilkołaki, krwiożercze wampiry, niebezpieczne elfy, pradawna magia, tajemniczy zmiennokształtni. Cała książka obfituje w bogate zwroty akcji i potrafi nie lada zaskoczyć. Podoba mi się, że autorka za każdym razem stara się dodać od siebie coś nowego i uchylić rąbka wiedzy na temat głównych postaci oraz ich umiejętności. Jest czasem śmiesznie, czasem romantycznie, czasem nerwowo, a niejeden raz można wciągnąć się na tyle, by przeczytać za jednym zamachem kilkadziesiąt stron.

Obawiałam się, że Patrcia Briggs straciła trochę na swojej pomysłowości (widać to w przypadku tomu „Piętno rzeki”), ale ta część spokojnie dorównuje jej lepszym książkom. Gdy dotarłam do zakończenia to nie spodziewałam się, że rozwinie się w taki sposób, nie wiedziałam też, z którymi bohaterami przyjdzie zmierzyć się Mercy. Jedyne, na czym się trochę zawiodłam to sposób rozwiązywania akcji – trochę znudziły mi się zwycięskie walki Mercy i Adama. Uwielbiam szczęśliwe zakończenia, ale gdy jest za mało dramatu to zaczynam się nudzić. Ogólnie zauważyłam tendencję u autorki do schematycznych finałów i chociaż cała fabuła bardzo mi się podoba to jednak czasem za mało mi było emocji już pod sam koniec czytania.

Pomimo tej drobnej wady, uważam „Żar mrozu” za całkiem przyzwoity. Podoba mi się z jaką dokładnością autorka wyjaśnia wszelkie zachowania postaci, także pod względem ich magicznych zdolności oraz jak logicznie potrafi wytłumaczyć wszelkie zdarzenia. Charakter głównej bohaterki to atut całej historii. Nie jest zapłakaną księżniczką, która próbuje manipulować ukochanym, by spełnił każdą jej zachciankę, lecz potrafi wziąć sprawy we własne ręce i skutecznie wyjść cało z każdej opresji, a także zjednać sobie przychylność innych (lub wzbudzić zazdrość, by nie zawsze było tak kolorowo). Nie jest też idealną postacią i tak jak każdemu człowiekowi zdarza jej się popełniać błędy, dzięki czemu zyskuje na realności.

Zdecydowanie polecam Wam ten tom! A jeśli jeszcze nie czytaliście ani jednej części, zachęcam Was do sięgnięcia po „Zew księżyca”, który otwiera całą historię o Mercy.

Okładka przedstawia główną postać na tle auta. Jak zwykle mamy do czynienia z rysunkami łapek na oprawie, jak i wewnątrz książki. Czcionka duża i czytelna.

 

Podsumowanie:

+ dużo zwrotów akcji

+ ciekawa główna bohaterka

+ autorka dokładnie wyjaśnia zachowanie istot nadprzyrodzonych

+ dobrze wykreowany świat przedstawiony

+ okładka książki

- schematyczne zakończenie

 

Ilość stron: 416

Wydawnictwo: Fabryka Słów

Rok wydania: 2016

Gatunek: urban fantasy

Dla kogo: dla fanów opowieści o wilkołakach, wampirach, wróżkach, zmiennokształtnych i innych

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum

Szukaj