21.04.2024

"Dziewczyna z Dzielnicy Cudów" Aneta Jadowska

 


Chyba dwa lata przymierzałam się do przeczytania serii o Nikicie od Anety Jadowskiej i w końcu udało mi się zapoznać z tymi książkami. O czym opowiadają? „Dziewczyna z Dzielnicy Cudów” to historia o zabójczyni do wynajęcia, która nie boi się skomplikowanych misji i poradzi sobie nawet z najtrudniejszym wyzwaniem. Nikita jest zatrudniona jako jeden z agentów Zakonu Cieni i posiada pewne ukryte talenty, niebezpieczne znacznie bardziej niż jej nieznośna osobowość.

Pewnego razu, wbrew odmowom, zostaje przydzielony jej partner, równie tajemniczy jak ona. Wkrótce razem przyjdzie im zajmować się tropem prowadzącym do rozwiązania zagadki uprowadzenia piosenkarki w klubie Pozytywka. Nikita nawet nie podejrzewa jakie sekrety odkryje i jak bardzo będą wiązały się z  jej przeszłością.

(Opis wydawcy): „Są przyjazne i urocze miasta alternatywne. I jest Wars – szalony i brutalny – oraz Sawa – uzbrojona w kły i pazury. Pokochasz je i znienawidzisz, całkiem jak ich mieszkańcy. Jak ona, Nikita. To tylko jedno z jej imion, jedna z jej tajemnic. Jako córka zabójczyni i szaleńca chce od życia jednego – nie pójść ścieżką żadnego z rodziców. Choć na to może być już za późno. Z Dzielnicy Cudów – części miasta, która w wyniku magicznych perturbacji utknęła w latach 30. ubiegłego wieku – zostaje uprowadzona jedna z piosenkarek renomowanego klubu Pozytywka. Sprawą zajmuje się Nikita. Trop szybko zaprowadzi ją tam, gdzie nigdy nie chciałaby się znaleźć. Na szczęści jej pleców pilnuje Robin. Czy na pewno? Kim on właściwie jest?”.

Twórczość Anety Jadowskiej znam z „Heksalogii o Dorze Wilk” i „Garstki z Ustki”. Do tej pory bardziej skłaniałam się do cyklu o Dorze, seria kryminalna nie była zła, ale też nie zapadła mi szczególnie w pamięć. Teraz, gdy jestem po lekturze „Nikity” wiem, że Dora schodzi na dalszy plan. Bohaterka trylogii wymiata od początku do końca, a ponieważ lubię kiedy dziewczyny to typowe twardzielki, umiejące radzić sobie w każdej sytuacji, nic dziwnego, że na mojej tapecie króluje Nikita.

Uważam, że Jadowska świetnie stworzyła tą postać. Nie dość, że Nikita nie struga dzierlatki w opałach to jeszcze posiada reputację, która odstrasza niemal każdego potencjalnego przeciwnika. Posiada ciekawe talenty, ale stara się je ukrywać ze względu na niekorzystny odbiór otoczenia oraz strach przed utratą kontroli. Moim zdaniem autorka zastosowała tutaj ciekawy zabieg, ponieważ czytelnik ma ochotę na odkrycie tajemniczej mocy bohaterki oraz na poznanie jej przeszłości, która również posiada pewne luki, zaś Nikita przypadkiem zaczyna je poznawać. Nie tylko ona intryguje już od samego początku, też w konsternację potrafi wprawić Robin, sprawiający wrażenie bardziej skrytego niż zabójczyni. On także posiada pewne zdolności, zdumiewające nawet jego samego. Nikita i Robin tworzą interesujący duet, przynoszący im obojgu spore korzyści. Ponieważ Nikita nieustannie szuka guza lub ściąga na siebie poważne kłopoty, odbiorca lektury nie narzeka na brak wrażeń.

Co do akcji – tutaj na początku byłam trochę sceptyczna. Podobała mi się postać Nikity, jednak wydaje mi się, iż za dużo pojawiło się opisów związanych z miejscami oraz z  przeszłością głównej bohaterki. Przez pewien czas bardziej przyjemność sprawiał mi styl autorki niż wydarzenia, których nie było zbyt wiele i przez to trochę zniechęciłam się do fabuły. Jednak po zapoznaniu się z historią Warsa i Sawy oraz Nikity, z czasem doceniłam drobiazgowość Anety Jadowskiej z uwagi na kluczowe wydarzenia związane właśnie z magicznymi dzielnicami i z najemniczką.

Znacznie dalej fabuła nabrała tempa i już do samego końca z ochotą śledziłam losy wszystkich bohaterów. Pewne rewelacje związane z zakończeniem zrobiły mi breję z mózgu i sprawiły, iż z ochotą sięgnęłam po kolejny tom. Autorka świetnie połączyła wszystkie wątki, dodając jeszcze więcej zagadek, zmuszając do przeczytania kontynuacji. Uwielbiam, gdy twórca stosuje takie chwyty (chociaż często mnie też to wkurza, bo chciałabym poznać wszystko na już).

Na uwagę zasługuje też świat przedstawiony. „Dziewczyna z Dzielnicy Cudów” to typowe urban fantasy, pełne wszelkiej maści wampirów, wilkołaków, czarownic i innych magicznych stworów, żyjących w alternatywnych magicznych miastach. Fajnie, że autorka dodała sporo od siebie i postarała się o ustanowieniu własnych reguł fantastycznych rządzących w tej powieści. Mimo, iż Aneta Jadowska bazuje na typowych i znanych czytelnikom gatunkach magicznych bytów to jednak wykazała się kreatywnością, opisując wiele z nich na swój unikalny sposób. Dodając do tego przyjemny styl i ciekawych bohaterów czytelnik otrzymuje książkę na wysokim poziomie.

Czy polecam? Tak, „Dziewczyna z Dzielnicy Cudów” to kolejna powieść autorki, którą warto poznać, zwłaszcza jeśli uwielbiacie fantastykę i silne kobiece postacie.

Okładka przedstawia postać głównej bohaterki. Wewnątrz oprawy na wklejce są ilustracje Nikity i Robina. Grafiki z postaciami znajdują się też w środku książki. Czcionka sprzyjająca szybkiemu czytaniu, ale średniej wielkości.

 

Podsumowanie:

+ silna główna bohaterka

+ rozbudowany świat przedstawiony

+ wartka akcja wraz z dalszym rozwojem fabuły

+ styl literacki

+ intrygujące elementy fantastyczne

+ stworzenie przez autorkę alternatywnych magicznych miast i dzielnic

+ ilustracje wewnątrz książki

- trochę nudny początek

 

Liczba stron: 320

Wydawnictwo: SQN

Gatunek: fantasy, urban fantasy

Rok wydania: 2016

Dla kogo: dla fanów opowieści z silnymi żeńskimi postaciami i fantastyki w polskim wydaniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum

Szukaj