14.11.2022

"Trup na plaży i inne sekrety rodzinne" Aneta Jadowska

 

Przedstawiam Wam kolejny tytuł w sam raz dla fanów komedii kryminalnych, jak i miłośników twórczości Anety Jadowskiej. „Trup na plaży...” to pierwszy tom serii opowiadający o Magdzie Garstce, młodej kobiecie mającej w sobie żyłkę odkrywcy. Kiedy babcia zaprasza ją do Ustki, nie podejrzewa, że przyjdzie jej zmierzyć się z tajemnicami sprzed lat, jak i czekać na nią będzie bezpośrednie starcie z jednym z policjantów. Wszystko przez pewnego trupa, którego pechowym trafem odnalazła. Kiedy na jaw wychodzą szczegóły dotyczące przeszłości denata, w Magdzie budzi się dusza detektywa. Nie spocznie, dopóki nie rozwiąże całej łamigłówki związanej ze śmiercią mężczyzny. Tylko czy nie wpakuje się przez to w jeszcze większe tarapaty?



(Opis wydawcy): „Czerwcowy poranek, pusta plaża i… trup. Kiedy Magda Garstka wraca po studiach do rodzinnej Ustki, nie spodziewa się, że czeka ją najbardziej ekscytujące lato w całym życiu. Zatrzymuje się w pensjonacie, który prowadzi jej babcia, rozpoczyna pracę w kawiarni i niedługo później… znajduje zwłoki. Kim był martwy mężczyzna? Jak zginął i czego szukał w pensjonacie Garstków? Śledztwo utknęło w martwym punkcie, a Magda, córka policjanta, wbrew ostrzeżeniom postanawia zostać detektywem. Co prawda komuś zależy, aby czym prędzej wyjechała z miasteczka, ale tym pomartwi się później. Zwłaszcza, że sprawa zagadkowego trupa wydaje się powiązana z pewną rodzinną tajemnicą… .

Twórczość Anety Jadowskiej znam z „Heksalogii o Dorze Wilk”, dlatego byłam ciekawa jak autorka poradzi sobie z inną formą gatunku niż fantastyka. Od razu zwróciłam uwagę na lekkość języka, który polubiłam właśnie ze wspomnianej przeze mnie serii. A. Jadowska umie świetnie operować słowem, jak i stosować ironię w stosunku do określonych wydarzeń. Według mnie pisarka posiada też bogato rozwiniętą wyobraźnię, co widać w jej tekstach. Myślę, że to dlatego tak bardzo lubię sięgać po jej książki, a „Trup na plaży…” nie jest w tym przypadku wyjątkiem.

O ile styl oraz przedstawienie wydarzeń są ok, to nie spodobała mi się kreacja głównej bohaterki. Magda niby wydawała się dorosłą osobą, ale czasem zachowywała się jak nierozgarnięta nastolatka. Wszystkiego była ciekawa, postępowanie innych osób interpretowała nad wyraz, miała zbyt bujną wyobraźnię i stanowczo za często oczekiwała rodzinnego wsparcia. Wszystkie te cechy sprawiły, że nie miałam wrażenia czytania książki dla dorosłej osoby, a raczej dla młodszego czytelnika. Żeby nie było, iż postać jest całkiem zła – umiejętność kojarzenia faktów, empatia, czy też pomoc osobom, które doświadczyły w swoim życiu przemocy przemawiało na korzyść Magdy, a jednak wiele jej cech mnie irytowało. Zwłaszcza jedna, wyobrażanie sobie rozmów ze zmarłym ojcem jakoś nie pasowało mi do kryminalnego charakteru powieści, a bardziej kojarzyło się właśnie z fantastyką.

Akcja książki nie przypomina typowego kryminału, właściwie to elementów kryminalnych pojawiło się niezwykle mało. Więcej ukazało się typowo komediowych, jak i pobocznych wątków związanych z przeszłością Magdy i jej znajomymi. Autorka czasem porusza tematy odnośnie śledztwa, jak i przeszłości denata, ale większość skupia się na głównej bohaterce. W dodatku narracja jest pierwszoosobowa, dlatego nie ma możliwości odetchnięcia od Magdy. W powieści nie znajdziecie też zbyt wiele fragmentów mrożących krew w żyłach, dlatego fani typowych kryminałów mogą być rozczarowani.

Samo zakończenie okazało się niezwykle dramatyczne i wzruszające, jak na cały charakter powieści. Jestem zdumiona, że z pozoru lekka fabuła na samym końcu wykazała się ukrytą głębią. Nie sądziłam, że tak to się wszystko rozwinie, dlatego jestem pozytywnie zaskoczona. Podoba mi się również, że autorka zdecydowała się na poruszenie trudnych społecznie tematów, np. roli ofiary.

Czy polecam? Myślę, że jeśli szukacie lekkiej i zabawnej książki to wieczór z kryminałem od Anety Jadowskiej powinien Was zadowolić. Co prawda spodziewałam się czegoś innego, ale taka forma powieści również nadaje się do czytania. Myślę, że wielbiciele komedii i młodych bohaterek nie powinni marudzić.

Okładka jest żywa i kolorowa, przedstawia cień trupa w wodzie w środku filiżanki wraz z obok leżącym cukierkiem. Litery są krzykliwe i kolorowe, lubię takie połączenie. Na klapach umieszczono notę biograficzną autorki i rekomendacje czytelnicze. Rozdziały zaakcentowano dużą i ozdobną czcionką wraz z rysunkiem filiżanki. Czcionka tekstu jest duża i czytelna.

 

Podsumowanie:

+ lekki, zabawny i ironiczny styl autorki

+ duża liczba wątków

+ narracja pierwszoosobowa

+ mocne zakończenie

+ okładka książki

- infantylna bohaterka

 

Ilość stron: 304

Wydawnictwo: SQN

Rok wydania: 2018

Gatunek: komedia kryminalna

Dla kogo: dla miłośników twórczości Anety Jadowskiej i fanów lekkich i zabawnych książek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum

Szukaj