16.01.2024

"Polowanie" Patricia Briggs

 


Poprzedni tom serii „Alfa & Omega”, czyli „Wilczy trop” przekonał mnie do siebie intrygującą bohaterką, szybkością akcji, skomplikowanymi relacjami postaci, a także ukazaniem wilkołaczego świata znanego czytelnikom z cyklu o Mercedes Thompson, jednak rozgrywającego się w zupełnie innym miejscu i opowiadającego o innych postaciach, będących zaledwie wzmianką w tamtych książkach. Fabuła tyczy się Charlesa i Anny, niezwykle skomplikowanej mieszance. Bohaterowie muszą zmierzyć się ze swoimi traumami, komplikacjami z przeszłości, wyzwaniami związanymi ze zbuntowanymi wilkołakami oraz zagrożeniami dla stada. Co czeka Annę i Charlesa w tej części?

Wilkołaki przygotowują się do ujawnienia swojego istnienia przed światem. Nie każdy jest zachwycony takim obrotem spraw. Charles i Anna zostają oddelegowani do rozmów pokojowych z przedstawicielami watah z Europy. W trakcie pokojowego zjazdu dochodzi do serii morderstw, ataków wampirów oraz rzucania niszczycielskich zaklęć na wilkołaki. Anna i Charles zdają sobie sprawę z zagrożenia oraz z możliwym fiaskiem przedsięwzięcia pokojowego. Jeżeli szybko nie odnajdą sprawcy zabójstw, ujawnienie się wilkołaków może przynieść katastrofalne skutki. Komuś ewidentnie zależy na tym, by wilcze istoty zostały negatywnie odebrane przez ludzi. Czy Anna i Charles odnajdą osobę odpowiedzialną za morderstwa? Jak niebezpieczeństwo wpłynie na traumę głównej bohaterki?

(Opis wydawcy): „Nieuchronnie nadchodzi moment ujawnienia światu obecności wilkołaków. Marrok, choć przekonany o słuszności tej decyzji, woli pozyskać przychylność watah spoza Stanów Zjednoczonych. Spotkanie na szczycie, na które przybywają delegacje z kilku największych watah Europy, ma być okazją do negocjacji i ustalenia porozumienia. Staje się jednak areną bezprecedensowej i krwawej rozgrywki. A w centrum huraganu znajdują się Charles i Anna. Ich połączenie jest silne, ale w starciu z pradawną magią, wampirami i najdzikszą wilkołaczą bestią w historii może nie wystarczyć. Na szczęście dla nich, przeciwnicy kompletnie nie doceniają Anny, która szybko przypomni światu, że Omega nie znaczy słabeusz. Omega zrobi wszystko, by zatriumfować i obronić tych, których kocha. Bez względu na to, czy wymaga to kulenia się w obecności dominujących osobników, czy rozerwania wroga na strzępy.

Główna bohaterka tej historii bardzo mi się spodobała pod kątem charakteru. Przede wszystkim potrafiła być waleczna, a przy tym nie emanowała nadmierną pewnością siebie ani agresją tak jak miało to miejsce u pozostałych postaci, czyli członków jej stada oraz innych wilkołaków. Autorka stworzyła interesującą koncepcję Omegi, silnego wilkołaka, który  chociaż wykazuje cechy uległości to tak naprawdę stanowi równego Alfie. Standardowo już jestem zachwycona wyobraźnią Patricii Briggs oraz wykreowanym przez nią uniwersum, w którym egzystują nie tylko wilkołaki (chociaż najwięcej jest właśnie o nich), ale także wampiry, pradawni, inne magiczne istoty, mające ogromny wpływ na losy bohaterów i rozwój fabuły. Każda z nich posiada również pewne szczególne cechy dokładnie i logicznie opisane przez pisarkę, co jest ogromnym plusem i świadczy o przemyślanym wykreowaniu świata przedstawionego.

Początkowe rozdziały nie wciągnęły mnie zbytnio w tę historię. Nie było spektakularnych scen, wybuchów fajerwerków, ot toczyła się zwykła debata pomiędzy poszczególnymi postaciami, od czasu do czasu pojawiły się drobne przekomarzanki pomiędzy Charlesem, a Anną. Kiedy myślałam już, że właściwie nic konkretnego nie będzie się działo do końca książki, w pewnym momencie nastąpił zwrot wydarzeń, który sprawił, iż z zaciekawieniem śledziłam losy Anny i Charlesa. Jednak według mojej oceny wstęp było odrobinę przydługi, pewne sceny mogłyby być wprowadzone odrobinę wcześniej.

Dalsza treść była już na tyle interesująca, że z przyjemnością płynęłam przez stronice książki. Pewne wątki związane z morderstwami i używaniem tajemniczych zaklęć przez bohaterów zostały poprowadzone w taki sposób, iż nie wpadłabym na to, kto może być zabójcą. Tutaj stawiam kolejnego plusa dla autorki, nie tylko świetnie poprowadziła zakończenie tej historii, ale także mnie zaskoczyła. Bardzo ciężko przychodziło mi oderwanie się od finału, niektóre sceny wręcz stawały mi przed oczami wyobraźni.

Cała powieść została utrzymana w konwencji doskonale znanej czytelnikom z poprzednich powieści pióra Patricii Briggs. Według mojej oceny, „Polowanie” ani trochę nie odstaje od pozostałych jej książek i na pewno sprawi, iż odbiorca będzie dobrze bawił się, sięgając po tę lekturę. Fanom opowieści o wilkołakach, jak i książek autorki bardzo polecam ten tytuł i gwarantuję udanie spędzony przy nim czas.

Okładka przedstawia ilustrację głównych bohaterów – Anny oraz Charlesa w postaci wilka. Rozdziały ozdobione grafiką wilkołaka. Czcionka przeciętnej wielkości, sprzyjająca szybkiemu czytaniu.

 

Podsumowanie:

+ dokładnie rozbudowany świat przedstawiony

+ interesujący bohaterowie

+ szybka akcja w dalszej części książki

+ powieść z uniwersum znanego z powieści o Mercedes Thompson

+ ciekawy styl autorki

+ kulminacyjne zakończenie

+ zaskakujące elementy fabularne

- trochę przegadany początek

 

Liczba stron: 320

Wydawnictwo: Fabryka Słów

Gatunek: fantasy, urban fantasy

Rok wydania: 2023

Dla kogo: dla fanów opowieści o wilkołakach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum

Szukaj